Krząta się po domu, naprawia bramę, karmi zwierzęta w zagrodzie, ogląda film, a potem wychodzi na wieczorną imprezę, gdzie na jego cześć wiwatują całe rodziny. Mężczyźni chcą z nim przybić „piątkę”, a kobiety i dzieci zrobić pamiątkowe zdjęcie. Dzień jak codzień dla Roberta Kovacsa - sobowtóra Charlesa Bronsona.
Charles Bronson, jeden z największych gwiazdorów hollywoodzkiego kina akcji, zmarł w 2003 roku, w wieku 81 lat. Robert Kovacs znakomicie wciela się w jego postać, w czym pomaga mu łudząco podobny wygląd. Potrafi doskonale naśladować ruchy, mimikę i gesty Bronsona, ale dla autorów tego filmu jest kimś znacznie więcej niż tylko kolejnym imitatorem. Okazuje się być znakomitym dowodem na istnienie magii kina, która pozwala każdemu snuć na jawie marzenia. Jest fascynującym obiektem, bo ma wyraźnie zaburzoną tożsamość. Po ciężkim dniu spędzonym na udawaniu Kovacs - Bronson ogląda filmy z człowiekiem, w którego się wciela. Gdzie zatem leży granica pomiędzy przyjemnością a przesadą?
Wybrane nagrody i festiwale /Selected festivals and awards: 2010 – MFF Amsterdam/ IDFA
Po seansie 15 maja o godz.12:30 zapraszamy na spotkanie z twórcami filmu.